Virginia Ironside, „Nie, nie chcę się zapisać do klubu książki”
Bohaterka tej zabawnej powieści napisanej w formie dziennika to emerytowana nauczycielka wychowania plastycznego Marie Sharp. Porównywana do Bridget Jones 60- letnia mama jednego syna z niesamowitym poczuciem humoru. Podchodzi do życia z lekkością, brakiem zacietrzewienia, narzekactwa i wiecznego smutku na twarzy. Dlaczegóż to nie chce się zapisać do klubu książki? Gdyż „członkowie klubu książki muszą przebrnąć przez „Mandolinę kapitana Corellego”,” Boga rzeczy małych” albo-tu jęk- „ Księgarza z Kabulu”. Przypuszczalnie uważają, że czytając i analizując książki, utrzymują umysł na chodzie. Ale tak naprawdę albo ktoś ma umysł na chodzie, albo nie. J Czytanie tej książki to świetna zabawa – polecamy!!!
1 luty 2024 r.