"Dzień dobry
Dziś przychodzę ze smutną informacją. Miały być dziś pogaduchy w Kętach, a będzie kocyk, herbata i syrop na kaszel. Straciłam głos i choć bardzo intensywnie się kurowałam, nie udało mi się stanąć na nogi. Z myślą o bezpieczeństwie Czytelników i moim podjęliśmy decyzję o przesunięciu spotkania. Jest mi smutno, jestem zła na paskudnego wirusa, ale wierzę, że wkrótce się spotkamy. Nie dziś, ale wkrótce. O dacie będziemy informować. Bardzo Was przepraszam i ściskam ciepło!"
Joanna Szarańska