Rosanna Ley, ”Dom na Sycylii”
Lutowe, walentynkowe popołudnie, a u nas gorąca dyskusja tocząca się wokół powieści „ Dom na Sycylii”. Jest to historia o niespodziewanym spadku, podróży, która odmienia życie i o domu na Sycylii, w którym można odnaleźć rodzinne tajemnice. Tess Angels, mieszkanka Dorset, pracownica firmy wodociągowej, kobieta samotnie wychowująca nastoletnią córkę prowadzi poukładane, pełne przewidywalnych zdarzeń i rutynowych czynności życie. Nagle tajemniczy list z londyńskiej kancelarii wstrząsa jej uporządkowanym światem. Otóż niejaki Edward Westerman zapisał jej w testamencie swój dom w Centarii na Sycylii, zwany Villa Sirena. Okazuje się, iż spadek ten związany jest z historią matki Tess, Flavią, Sycylijką, która w wieku 23 lat porzuciła swój kraj i osiedliła się w Anglii. Nigdy nie wyjaśniła córce powodów swojego wyjazdu. Tess wyrusza więc na Sycylię i próbuje odkryć prawdę o przeszłości. Czy podróż odmieni jej życie? Czy znajdzie miłość w osobie przystojnego Sycylijczyka? Kto okaże się wrogiem, a kto jej sprzymierzeńcem?
Należy koniecznie przeczytać polecaną powieść by znaleźć odpowiedzi na te i inne pytania a także, by przenieść się choćby na chwilę na piękną, malowniczą Sycylię. Poczuć jej zapach i smak oraz poznać panujące tam zwyczaje. A wniosek z przeczytanej lektury: nigdy nie jest za późno na zmiany w swoim życiu.
14 luty 2019